Pytanie od czytelnika:

Witam. Otóż ostatnio wpadłem na pomysł podkręcenie procka, ale do tego potrzeba niższej temperatury, dlatego wymieniłem swój stary zasilacz no-name na Chieftec CTG-500-80P 500W i zamieniłem też stare chłodzenie procesora od AMD na Fortis He1225. Wymieniłem również starą pastę (nawet nie wiem jaka) na Arctic Silver 5.

Po zmontowaniu wszystkiego i podłączeniu do prądu włączyłem komputer i niestety nie chce się włączyć.

Czarny ekran, diody migają, wentylatory się kręcą, a komputer się nie odpala. Próbowałem zrobić reset biosu, ale chyba nie pomaga (lub źle to robię?).

Czy możliwe jest że podczas wymiany uszkodziłem jakiś podzespół?

Odp.

Diody migają, tzn. dysk twardy pracuje bez zarzutu, tak jakby wczytywał system operacyjny? Niewykluczone, że czytelnik coś przeoczył w złożeniu wszystkiego tak jak się należy. Operacja wymiany układu chłodzenia, pasty termoprzewodzącej i zasilacza nie należy do skomplikowanych, choć układ Fortis He1225 wymaga złożenia z kilku części.

Wydaje mi się, że problem leży w karcie graficznej. To ona odpowiada za wyświetlanie obrazu. Proszę o jej wyjęcie, przeczyszczenie styków wacikiem kosmetycznym z niewielką ilością spirytusu lub podłączenie innej karty graficznej. Może w okolicy jest jakiś życzliwy sąsiad.

Skoro przed włożeniem nowego zasilacza, wszystko działało jak należy, to być może nowy zasilacz nie jest w 100% sprawny. Radziłbym założyć stary zasilacz na zresetowanym biosie poprzez wyjęcie baterii na 10 min. przy odłączonym zasilaczu - jeśli jest problem ze zlokalizowaniem zworki resetującej.

Problemy mogą być jeszcze inne. Podane wyżej rozwiązania są najczęstszymi w takich sytuacjach.